Tak więc chciałam was serdecznie przeprosić za brak notki, ale... no właśnie. ALE. Kompletnie nie mam ochoty kontynuować tego opowiadania. Z drugiej strony nie chcę was tak zostawiać. Chcę was utwierdzić w fakcie, że:
1) będę kontynuować opowiadanie (mało prawdopodobne)
2) porzucę je
3) zakończę, jednak nie będzie to zakończenie miało jakiegoś wielkiego sensu
Jedno z trzech.
Tyle informacji na dzisiaj. Dziękuję za uwagę. Akemi Hiruki powoli znika z internetu. Było mi z wami miło. Dziękuję za wszystko.